Krytyka nowelizacji ustawy o abonamencie rtv: nie obejmuje Smart TV i VoD, przy ubytku klientów straci polska kultura

Związek Pracodawców Mediów Elektronicznych i Telekomunikacji Mediakom krytycznie ocenił projekt nowelizacji ustawy o abonamencie RTV. Organizacja zwraca uwagę, że nie obejmuje on operatorów platform Smart TV i VoD, oraz prognozuje, że w przypadku rezygnacji z płatnej telewizji przez część klientów, zmaleją m.in. wpłaty na Polski Instytut Sztuki Filmowej.

Według przedstawionego we wtorek projektu nowelizacji ustawy abonamentowej w procesie rejestracji odbiorników telewizyjnych będą uczestniczyli operatorzy płatnej telewizji. Mają oni przekazywać Poczcie Polskiej (która odpowiada za pobór abonamentu) zgłoszenia od swoich klientów o posiadaniu telewizorów (domyślnie wszyscy użytkownicy płatnej tv zostaną uznani za posiadaczy telewizorów), za co będą otrzymywać wynagrodzenie. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które przygotowało projekt, szacuje, że dzięki nowej procedurze abonament RTV zacznie płacić ok. 2,8 mln klientów płatnej telewizji, co zapewni rocznie dodatkowe ok 730 mln zł z tej opłaty (pomniejszone o ok. 110 mln zł z tytułu umorzenia obecnych zaległości abonamentowych). W projekcie zapowiedziano, że nowelizacja wejdzie w życie 6 miesięcy po podpisaniu przez prezydenta, ale minister kultury Piotr Gliński już zapowiedział, że w ramach autopoprawki ten okres zostanie skrócony do 1,5-2 miesięcy. Przez najbliższe dwa tygodnie będą trwały konsultacje społeczne projektu.

Związek Pracodawców Mediów Elektronicznych i Telekomunikacji Mediakom w komunikacie przesłanym portalowi Wirtualnemedia.pl zapowiedział, że zlecił szczegółową analizę proponowanych przepisów i przekaże jej wyniki Ministerstwu Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Organizacja zwraca uwagę, że w projekcie znalazły się określenie niefunkcjonujące do tej pory w polskim prawie, takie jak „dostawca usług telewizji płatnej”, „umowa o dostarczanie telewizji płatnej” czy „odbiornik telewizyjny”. Jej zdaniem to ostatnie jest nieprecyzyjne, może oznaczać także smartfony i tablety. – Określenia te nie są kompatybilne z definicjami używanymi w Prawie Telekomunikacyjnym i ustawie o radiofonii i telewizji. Inne zaś – takie jak choćby określenie „telewizja płatna” w ogóle nie zostały zdefiniowane pozostawiając pole do interpretacji i nadużyć. Co istotne ustawa nie obejmie tych operatorów platform Smart TV i VoD, którzy mają siedziby poza terytorium Polski.

Ustawa obejmie wyłącznie polskich przedsiębiorców zarejestrowanych w KRRiT oraz w UKE – ocenia Mediakom. Telewizja”Zobowiązanie operatorów płatnej tv do rejestrowania odbiorników swoich klientów to niedobry pomysł” Według organizacji w projekcie brakuje wyraźnych zapisów, że przekazanie przez operatorów danych klientów Poczcie Polskiej nie narusza obowiązku ochrony danych osobowych i tajemnicy telekomunikacyjnej. Mediakom ocenia, że przepisy z nowelizacji nie będą obejmować dostawcy usług telewizyjnych w internecie: typu OTT i VoD, a także zagranicznych operatorów płatnych platform IP TV. – Dojść może do paradoksu, w którym ok. 2 mln legalnych odbiorców serwisu VoD utworzonego przez Telewizję Polską, nie będzie musiało płacić abonamentu, jeśli będzie korzystać z tego serwisu np. za pomocą telewizorów posiadających funkcję Smart TV – przestrzega organizacja. – Już teraz obserwujemy nerwowe reakcje niektórych abonentów. Obawiamy się, że nowa ustawa spowoduje odpływ dotychczasowych abonentów do bezpłatnej telewizji naziemnej lub do serwisów VoD, zwłaszcza do tych, które są zarejestrowane poza terytorium Polski – dodaje. Mediacom prognozuje, że jeśli 15 proc. klientów płatnej telewizji zrezygnuje z tej usługi (i zacznie korzystać np. z płatnych platform Smart TV lub serwisów VoD należących do zagranicznych firm), to Skarb Państwa rocznie straci co najmniej 145 mln zł wpływów podatkowych. – Straci na tym także kultura polska (ok. 30 mln zł rocznie), ponieważ obecnie telewizje płatne płacą łącznie ok. 6 proc. przychodu (!) z tytułu praw autorskich i pokrewnych oraz wpłat na Polski Instytut Sztuki Filmowej. Trudne do oszacowania są straty z powodu zmniejszenia zatrudnienia w polskich firmach – ocenia organizacja.

Artykuł został przedrukowany ze strony Wirtualne Media.